W moje ręce trafił na chwilę telefon typu "China Clone" o nazwie E71, łudząco przypominający designem produkty fińskiej NOKII (jednak nie będący kopią żadnego konkretnego modelu tego producenta).
Na początku podszedłem do niego z lekceważeniem jednak pierwszy kontakt był jak najbardziej pozytywny: dobrej jakości materiały, przyzwoity wyświetlacz, obsługa dual-SIM i wbudowany odbiornik analogowej TV (wymagane jest wyciągnięcie długaśnej teleskopowej anteny ale TV odbiera całkiem nieźle!). W zestawie znajdują się również dwie baterie (które znając życie można zastąpić oryginałami z telefonów NOKII), słuchawki i ładowarka.
Oczywiście telefon posiada mnóstwo wad, do których należy zaliczyć na pewno m.in. brak obsługi 3G, powolny i niedopracowany system operacyjny, szwankujący czujnik obrotu ekranu. Mimo usilnych starań, przez 15 min nie udało mi się także włączyć w telefonie Bluetootha.
Ciekawostką pozostaje cena tego urządzenia. Na Allegro można taki telefonik kupić za około 70 zł.
Gdyby nie chęć producenta wepchnięcia do niego kilku niedziałających bajerów, byłby to bardzo miły dual-simowy telefonik.
Nie nakłaniam nikogo do zakupu, wręcz odradzam :) jednak muszę odnotować, że byłem bardzo miło zaskoczony designem, jakością materiałów i ekranem.
Na fotkach porównanie z oryginalną NOKIĄ E51.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz